Uwielbiam owocowe koktajle, ale wolę je zajadać łyżeczką niż pić, więc wprowadziłam nową kategorię na blogu MUSY i o to ich pierwsza odsłona.
Ciekawa alternatywa do tradycyjnych, pszenicznych naleśników. Bardziej jak racuchy, ale naprawdę smaczne.
Te lody zrobiły furorę i pomyśleć, że wymyśliłam je jadąc samochodem do pracy 🙂
Pyszne połączenie białego sera i kokosa
Element jaglanego oczyszczania